Droga św. Jakuba
Via Regia Górny Śląsk
11 czerwca 2016 r. - pielgrzymka piesza Drogą św. Jakuba Via Regia z Toszka do Zimnej Wódki
11 czerwca zaprosiliśmy na kontynuację zeszłorocznej pielgrzymki Drogą św. Jakuba po górnośląskiej Via Regia. Tym razem na odcinku z Toszka przez Kotulin do Zimnej Wódki. Z zaproszenia skorzystało 65 osób. Novum polegało na tym, że zmieniony został koncept pielgrzymowania.
Chcieliśmy by pielgrzymka przybrała formę bardziej zbliżoną do tego jak pielgrzymuje się po Camino. Wyjście na szlak odbyło się nie jak poprzednio jedną grupą, ale indywidualnie. Uczestnicy pielgrzymki pomiędzy godziną 8:00 a 9:00 po wcześniejszym nawiedzeniu toszeckiej świątyni i pobraniu informatora z opisem trasy wyruszali w drogę, kierując się opisem, za wskazaniem żółtych muszli i strzałek. Miejscem docelowym był kościół pw. św. Marii Magdaleny w Zimnej Wódce. Cała trasa etapu Drogi św. Jakuba liczyła tego dnia ok. 20 km.
W połowie drogi w Kotulinie pątnicy mieli możliwość odpoczynku w świetlicy Caritas przy kościele pw. św. Michała Archanioła. Natenczas pieczę nad pielgrzymami objął Pan Herbert Kocur. Tutaj czekał na nich pyszny śląski żurek przygotowany specjalnie na tę okoliczność przez właścicieli Agroturystyki Ranczo w Proboszczowicach. Do godziny 16:00 wszyscy szczęśliwie i cało dotarli do celu pielgrzymki. Tutaj z kolei Pani Magdalena sołtys Zimnej Wódki ugościła przybyłych na placu przed miejscowym "Domen Spotkań". Przy wspólnym stole wśród gwaru radosnych rozmów rozkoszowaliśmy się domowym ciastem i aromatyczna kawą.
Zwieńczeniem pielgrzymki było nabożeństwo dziękczynne któremu w drewnianym kościele pw. św. Marii Magdaleny przewodniczył nasz opiekun duchowy ksiądz Grzegorz Lepiorz. Z głosów które do nas dotarły wyłania się opinia, że było to najlepsze ze wszystkich przejść które odbyły się dotychczas po górnośląskim odcinku Drogi św. Jakuba. Chwała Panu Bogu. Jedną z takich opinii - opis odczuć pątniczki Ewy Hryckowian przytaczamy poniżej i zachęcamy pozostałych uczestników naszych pielgrzymek do dzielenia się swoimi odczuciami, tym co w sercu i pamięci:
" Przepiękne i wyjątkowe Camino. Rzeczywiście był to przepiękny szlak! Nie sposób wymienić wszystkiego, więc krótko: jeśli ta droga jest modlitwą, a tak na ogół jest, to wczoraj modliło się wszystko:) Wszystko było jednym wielkim chórem na chwałę Bożą. Przyroda zachwycała, ale i każdy spotkany człowiek :) Dużo by mówić... Dla takich osób, które chłoną ten czas i z nadzieją wyglądają kolejnego, w takich momentach czuję,że Pan Bóg łaskawy wynagradza nam obficie i sprawia,że nie żal,że póki co nasze Santiago jest tu :) "
Link do zdjęć https://www.dropbox.com/sh/bro4g995hlb863f/AABavcwg7g2abK4FD82d3Y0Ua?dl=0
oraz tutaj
